To ja jestem tym klaunem!

To ja jestem tym klaunem!

Czy przeżywaliście kiedyś taki moment, że wasz ukochany zawód, do którego ruszyliście z poczuciem misji, przestaje nagle cieszyć? Sama myśl o wyjściu do pracy doprowadza was do panicznego strachu. Czujecie się jak w potrzasku. Prześladuje was jedna myśl – już nic nie możecie z siebie wykrzesać, zero zapału, zero kreatywności, ale rachunki płacić trzeba… Czujecie się wypaleni na maksa.

Generalnie – najczęstszą przyczyną wypalenia zawodowego jest pracoholizm. Ucieczka w pracę ma wiele przyczyn:

● nie byliśmy akceptowani przez ważne dla nas osoby, np. przez rodziców,

● nasze zbyt wysokie ambicje,

● kiedy uciekamy przed życiem osobistym,

● zatracamy granice między czasem pracy i naszą prywatnością,

● jesteśmy przytłoczeni nadmiarem obowiązków.

Najczęściej dopada ludzi, którzy pomagają innym. W którymś momencie uświadamiają sobie, że nie są w stanie już więcej pomóc tym ludziom, nie mogą dać im z siebie nic więcej. Czują, że całkowicie zużyli swoje siły.

Jest dokładnie tak, jak w tej starej historyjce, kiedy pacjent wszedł do gabinetu terapeuty, a terapeuta spogląda na niego niechętnie.

– Słucham pana! Co pana do mnie sprowadza?

Pacjent wyglądał na bardzo znużonego.

– Przychodzę do pana, bo od dłuższego czasu nic mnie nie cieszy, nie interesuje, wszystko wydaje mi się beznadziejne. W ogóle nie wychodziłbym z domu! Najchętniej to przespałbym resztę życia. Spać jednak też nie mogę, bo cierpię na bezsenność.

Lekarz spojrzał na niego bezradnie.

– Nie wiem, co by tu panu doradzić? Może jakąś nową dziewczynę by pan poznał?

– E, tam! Kobiety w ogóle przestały mnie interesować.

– To może w podróż by pan się wybrał? Nowi ludzi, nowe miejsca…

Pacjent machnął ręką.

– Cały czas jestem w podróży. Zawodowo jeżdżę.

– To nie wiem, co panu doradzić… Lekarz bezradnie westchnął. – Już wiem! – wykrzyknął po chwili ożywiony. – Do miasta przyjechał cyrk. Tłum pcha się drzwiami i oknami – mają wspaniałego klauna, świetny komik. Sam się wybieram, choć nie lubię cyrku.

Pacjent spuścił głowę. Po dłuższej chwili powiedział cicho:

– To ja jestem tym klaunem!

A my sami? Jesteśmy klaunem, czyli szewcem bez butów, czy nie?

Henryka Janik

lawka

Zdjęcia: Leonidas Tsemetzis/flickr.com, https://creativecommons.org/licenses/by/2.0/; Eden, Janine and Jim/flickr.com, https://creativecommons.org/licenses/by/2.0/

Michael
cyborg gen.1
Logo Pamietamy o Ogrodach



Misto Zwolen

Wójt Janowca

Jan Gędek

Gmina Policzna

Wójt Gminy

Tomasz Adamiec

„atelier of art” e.V.  Matthias Jurke, Potsdamer Allee 10, 14552 Michendorf OT Wildenbruch, Germany



Stowarzyszenie Tłumaczy Literatury
Lesny
Muzeum w Zwoleniu
Muzeum Nadwiślańskie w Kazimierzu Dolnym
Bank Spółdzielczy w Zwoleniu

fundacja
Dom kultury w Janowcu
timbercraft
dom_literatury
zwolen

Towarzystwo Miłośników Miasta Zwolenia

parafia

Stowarzyszenie Przyjaciół Sandomierskiej Bazyliki Katedralnej



Wsparcie finansowe:

Konto Bankowe: PKO Bank Polski SA 45 1020 3408 0000 4402 0396 8906