Szafrański! Ty coś z Zawiszy masz!

Zawisza nie spisywał skrupulatnie wszystkich wydatków na pampersy, bilety miejskiej komunikacji itp. jak robi Michał Szafrański, znany bloger od finansów. Takie mam zboczenie, przyznaje bloger na samym początku.

10 milionów przychodu w 6 lat – gdyby ktoś w 2013 r. zapowiedział takie wyniki mojej firmy, to pomyślałbym, że majaczy.

Rok 2018 był rokiem dla Michała Szafrańskiego pełnym sukcesów.

Nie potrafię się nim w pełni cieszyć. Moją rodzinę dopadły problemy zdrowotne. To dla mnie olbrzymia lekcja pokory.

Nie chcę teraz powiedzieć wtrącając się w wypowiedź Michała, że pieniądze szczęścia nie dają.

Sam widzisz, po co ci było spisywanie wydatków, oszczędzanie, mozolne układanie budżetu rocznego, miesięcznego, inwestowanie, pisanie książek itd.

Korzystam garściami z rad Michała. Jestem mu wdzięczna, że robi to, co robi pomagając innym.
Pieniądze szczęście często dają i na pewno ułatwiają życie.

Gdyby ode mnie zależał program edukacji w szkołach, na pewno wprowadziłabym przedmiot: „Zarządzanie finansami” już od szkoły podstawowej. Pamiętam jak wiele kłopotów przysporzyła mi nieznajomość obchodzenia się z pieniędzmi swego czasu.

Drugi przedmiot to: „Jak chronić swoje zdrowie”.
Zdrowie szlachetne doceniamy wtedy, gdy je stracimy, często bezpowrotnie, bo jesteśmy za leniwi, by go strzec jak źrenicy oka.

Zdrowie i finanse jakże często bywają zmorą dnia codziennego.

Co Zawisza ma do tego? Do Szafrańskiego, wyznającego z niemocą, że nie jestem w stanie „dowozić” deklaracji – nawet przed sobą samym, bo jego rzeczywistość stała się odległa od misternie konstruowanych planów.

Zawisza odznaczał się nadzwyczajną słownością.

Przetrwał w powiedzeniu mówiącym o nim wszystko – że można na nim polegać. Słowo potwierdzało czyny.

Za tym tęsknimy w skrytości – za wiarygodnością.

Tak budowana marka, nawet jak przyjdą słabości, przetrwa próbę czasu. Dlatego tak wiele życzliwych słów wsparcia pod wpisem Michała.

Tęsknimy za kimś takim, kto rękawicę podniesie, idzie dalej, nie ściemnia, że jest z marmuru, żelaza, miedzi, spiżu.

Ludzki jest.

Zaufanie jest najlepszą monetą! Podkreśla Michał Szafrański, finansowy ninja.