Władek! Ty mi wybacz!

Władek! Ty mi wybacz!

Obecny byłeś wszędzie, dyżurowałeś na każdej oficjalnej uroczystości. Naśmiewaliśmy się z Ciebie. Szydziliśmy. Robiliśmy śmichy-chichy, ale recytować trzeba było, choćby ze spuszczoną głową powoli…

Też należałam do grupy ironistów.

W końcu porzuciłam Cię bez żadnych obietnic i zobowiązań. Do niczego nie byłeś mi już potrzebny. Zadanie obowiązkowe odrobione. Żegnaj Władek na zawsze! ‒ Nigdy więcej nie będziesz mi się plątać po moim życiorysie! ‒ pomyślałam.

Nie wiedzieliśmy (i ja też) zbyt wiele o Tobie. Nam czytać tego i owego nie kazano.

Nie chcieliśmy. Nie podejrzewaliśmy Cię nawet o to, że byłeś człowiekiem, a nie pomnikiem. To, co napisali o Tobie szczwani obrabiacze życiorysów, było nam obojętne i odległe. Przecież ideologicznie wszystko musiało się wtedy wgrać w „słuszność sprawy”.

Spotkanie z Tobą nastąpiło po wielu, wielu latach ‒ już po korekcie kolejnych poprawiaczy historii.

Władek! Naprawdę tak pisałeś?

broniewski-wierszem-przez-zycie_6114856

Chciałbym, żebyś szła

pod wiotką parasolką,
ulicą jesienną
pełną drzew
nagich,
ale jakże pięknych.
Takimi ulicami
chodził Baudelaire
i myślał,
czy na jutro
będzie miał wiersz
dla matki
i dla kochanki…
I dla chleba.

KONICA MINOLTA DIGITAL CAMERA

KONICA MINOLTA DIGITAL CAMERA

Twój życiorys zlepiać na nowo? Trudna sprawa. Wojny. Krew. Bagnety. Pot. Kurz. Tęsknota, która w Tobie wyła jak pies. Wóda. Dużo jej było. Talentu jeszcze więcej (a myśmy tego nie dostrzegali). Polska. Polska. Polska. Taka, jaką się chce widzieć z upodlonej tułaczki ‒ z wierzbami i Fryderykiem. Polityka. Sanacja. Ubectwo. Wodzu Stalinie… I miłość. I ta rozpacz, kiedy ona Ci umarła ‒ Twoja córka.

Do bólu żyłeś!

Gdybym mógł, powiedziałbym Ance,
po całym życiu zawiłem ‒
mojej jedynej kochance:
żyłem.

W tym roku znowu mnie zaskoczyłeś. Zaistniałeś.

Zaistniałeś w życiu Anny Marii, rocznik 1998 ‒ muszę Ci to powiedzieć.

‒ Kogo lubisz czytać z polskich poetów? ‒ pytam ciekawa.

‒ Mickiewicza ciociu! ‒ odpowiada Ania. ‒ I jeszcze Broniewskiego, te wiersze o Ance.

Są piękne.

HJ

Życie jest diabła warte
poza Szopenem, Mozartem;
poza Słowackim i Mickiewiczem
jest w ogóle niczem.

Dalej Wanda Warska Po co żyjemy

https://www.youtube.com/watch?v=ONaB2KTPJrQ

Michael
cyborg gen.1
Logo Pamietamy o Ogrodach



Misto Zwolen

Wójt Janowca

Jan Gędek

Gmina Policzna

Wójt Gminy

Tomasz Adamiec

„atelier of art” e.V.  Matthias Jurke, Potsdamer Allee 10, 14552 Michendorf OT Wildenbruch, Germany



Stowarzyszenie Tłumaczy Literatury
Lesny
Muzeum w Zwoleniu
Muzeum Nadwiślańskie w Kazimierzu Dolnym
Bank Spółdzielczy w Zwoleniu

fundacja
Dom kultury w Janowcu
timbercraft
dom_literatury
zwolen

Towarzystwo Miłośników Miasta Zwolenia

parafia

Stowarzyszenie Przyjaciół Sandomierskiej Bazyliki Katedralnej



Wsparcie finansowe:

Konto Bankowe: PKO Bank Polski SA 45 1020 3408 0000 4402 0396 8906