Ogrodnicy go nienawidzą. Panoszy się w tempie zawrotnym. Nieustępliwe zielsko. Nawet z maleńkiej pozostałości kłącza, odbije i rusza bezczelnie w teren. Zawłaszczając wszystko, co po drodze. Aż trudno uwierzyć, że w średniowieczu uprawiano go jako cenne zioło. Przedostał sie za klasztorne mury i jest teraz wszędzie. Może nie do końca stanowi tylko chwast, nazywany kiedyś śnitką, barszcznicą, gierem, kurzą, kozią albo diabelską stopką.

Używano go dawniej jako środka do uśmierzania bólu. Stosowano w leczeniu dny moczanowej, czyli podagry.

Zawiera: żelazo, wapń, potas, miedź, magnez, mangan, krzem, śladowe ilości rzadko występującego boru, witaminy: A i C. Podagrycznik ma działanie antybakteryjne, moczopędne, wzmacniające, odtruwające.

W kuchni możemy pokrojone liście podagrycznika stosować zamiast pietruszki.

Dziennie wystarcza 2-3 zjedzone liście podagrycznika.

Poniżej podaję pokojowe sposoby na pokonanie wroga.

1. Sól ziołowa z podagrycznikiem

Suszone kwiaty stokrotki pospolitej, suszone ziele pokrzywy, suszone ziele podagrycznika, dobra sól kamienna – kłodawska, taka jak do kiszenia ogórków, ewentualnie himalajska.

Mielimy w młynku do kawy, przesypujemy do słoiczka. Stosujemy do zup, sałatek, kanapek.

Sole ziołowe robię systematycznie od przeszło dwudziestu i na ten temat warto zrobić obszerniejszy  post, bo jest to prosty sposób na domową suplementacje witamin i mikroelementów.

2. Jako dodatek do wiosennych surówek i sałatek

Przykładowa surówka z dzikimi ziołami, m. in. z listkami podagrycznika.

Listki wybieramy młode, jeszcze zwinięte (2 – 3 wystarczą).

Dalej: cukinia, pomidor, liście szczawiu, por, ząbek czosnku, listki podagrycznika.

Dressing: oliwa, sok z cytryny, przyprawy – sól, pieprz czarny świeżo mielony, szczypta kurkumy (albo inne, wasze ulubione).

3. Lemoniada z podagrycznikiem na wzmocnienie organizmu

Do przegotowanej (wody 1 litr), schłodzonej, wrzucamy: 3 listki podagrycznika, kilka listków babki lancetowatej, 2 listki świeżej mięty, świeże stokrotki – garstka, plasterek cytryny.

Po kilku godzinach lemoniada jest gotowa. Zmieszać ze świeżo wyciśniętym sokiem jabłkowym.

Po raz przyrządzałam tę lemoniadę na użytek tego postu.

Smak mnie zaskoczył.  Pozytywnie!

Włączam lemoniadę do stałego repertuaru ziołowych lemoniad.

4. Suszone listki podagrycznika

Suszone ziele podagrycznika warto mieć w czasie zimy:

na herbatkę odtruwającą, jako dodatek do zup, sosów, sałatek.

5. Podagrycznik mrożony

Pokrojone listki podagrycznika możemy zamrozić i stosować jako dodatek do zup –  tak jak natkę pietruszki.

6. Smoothie z podagrycznikiem

Potrzebujemy: 3 namoczone daktyle, banan, 2 listki podagrycznika, woda. Miksujemy. Możemy dodać soku z cytryny.

7. Pesto z podagrycznika

Kilka młodych listków podagrycznika, garść namoczonych migdałów, obranych ze skórki wrzucamy do blendera. Dodajemy łyżkę oliwy.

Pesto może kilka dni przechowywać w lodówce w lodówce.

Podałam kilka możliwości pokojowych rozwiązań na ,,zniszczenie” uporczywego dla niektórych zielska. Może się okazać, że nawet go polubimy jako oryginalny dodatek w jadłospisie.

Może nawet ogłosimy Dzień Podagrycznika? Kto wie?

Zielara

Zdjęcia: Marta Niemczykowska