Do końca trzymała mnie w niepewności. Stawiałam, że obsadzi kogoś z Północy. Po kumotersku. Z racji skandynawistyki.
Posadzę lipę dla Kseni Starosielskiej. Będzie KSENIA. Tłumaczka literatury polskiej na rosyjski, m.in. tłumaczyła na rosyjski utwory Olgi Tokarczuk.
Zaskoczyła mnie. Ale ucieszyłam się bardzo.
Strzał w dziesiątkę! Nobel! Tokarczuk! To imię: KSENIA! Cudnie Pani Justyno!
Poza tym, Pani Justyno, Kochanowski duży wpływ miał na literaturę rosyjską w XVII wieku!
Bingo!
Justyna zakończyła sesje sms-wą. Bingo!
Ksenię okopano. Zaśpiewano jej do ucha pieśń O lipce.
Karolina Filipiak z Polskiego Stowarzyszenia Centrów Ogrodniczych oznaczyła Ksenię plakietkę z uśmiechniętą pszczółką. Niech się w pełni stanie rośliną miododajną, i pożyteczną, i literacką zarazem.
Na miód lipowy zapotrzebowanie nie maleje, wyjaśniała Karolina, a lip ubywa. Sadzić je trzeba!
STL ukorzenił więc lipę Ksenię. Dla następnych pokoleń. Przyłożyli tłumacze łopaty tam, gdzie trzeba!

Zespół ludowy Sobótka z Czarnolasu

Piknik jest nie tylko literacki, ale w z eko-zasadami. Talerze biodegradacyjne.
Oni tam w Krakowie las będą sadzić prawiekowy.
My tutaj w Czarnolesie – lipy miododajne.

I żeby szkatułki z lipowego drewna były! I lipowa herbatka! STL – Jan Gondowicz, Rafał Lisowski, Justyna Czechowska, Jakub Jedliński. Nasz wkład, nie tylko przekład – lipa!




Nadleśnictwo Kozienice wie o lipach prawie wszystko!
Przyjechali z miodami i atrakcjami dla dzieci.
Jak piknik to dla wszystkich pokoleń!

Matthias Jurke atelier-of-art z Niemiec plecie wianki… Kratywność bez granic!



Muzeum Nadwiślańskie pojawiło się z Czarną Damą oraz z Kuncewiczówką.

Ewa Cieślak ze Stawiska odwiedziła lipę Anielę, którą zasadziła w zeszłym roku.

Jednak mam tę nadzieję jak śpiewano na koncercie, że spotkamy się w przyszłym roku, w czas złotego, babiego lata. Znowu będzie tak pięknie jak w tym roku. Znowu posadzimy lipy.
Drzewa są najlepszym prezentem jaki możemy po sobie zostawić dla naszych wnuków!

Henryka Janik
Relacja TVP3 Kielce