Znamy ją z marketów – stoi razem z miętą, melisą, pietruszką, szczypiorkiem, kolendrą oraz innymi, popularnymi ziołami przyprawowymi.
Nie podejrzewalibyśmy jej nawet o takie szaleństwo, że bazylia:
Przyprawowe zioło o miłym, korzennym zapachu doprowadza kucharzy do poetyckich uniesień.
Tak określiła bazylię Lesley Bremnes, autorka Wielkiej Księgi Ziół.
Od czasu, kiedy ją sprowadzono do Polski, czyli od XVI w. zdążyliśmy do niej przywyknąć, choć przybyła z bardzo daleka do Europy, z dalekich Indii. Najczęściej widzimy ją w duecie z pomidorem, albo w tercecie: mozzarella, pomidor i ona, przypomnijmy więc sobie: królewskie zioło, jak wskazuje nazwa w językach obcych. Nazwe nadali jej Grecy – basilicum, co oznacza królewski. Stąd Herbe royal, ziele królewskie – po francusku, Königskraut po niemiecku. Łacińska nazwa Ocimicum basilicum również wskazuje na jej „królewskość”. Małym cudem świata określili ja Grecy.
Powszechnie używana jest w kuchni śródziemnomorskiej – do pizzy, do pierożków ravioli, do pesto, czyli do sosu genueńskiego, włoskiej zupy minestrone, do zielonego sosu salse verde i sosu vinaigrette.
W swojskiej wersji do zupy fasolowej, ziemniaczanej, cebulowej, do majonezów, sałatek, twarożku, ryb, szparagów, cukinii, grzybów, kaszy jaglanej, ryżu.
Koperek, bazylia, estragon zalane octem jabłkowym dadzą nam wyśmienity ocet ziołowy. A listki bazylii zanurzone w oliwie – aromatyczny dodatek do sałaty.
Uwaga!
Liście zrywamy tuż przed użyciem – są wtedy bardziej aromatyczne. I nie należy ich traktować nożem, jak twierdzą Francuzi. Najlepiej utrzeć z olejem.
Nasiona bazylii są również dobre jako przyprawa – po wysuszeniu przypominają pieprz.
Jak ją uprawiamy?
Stosunkowo łatwa w uprawie. Powinna stać zawsze pod ręką na parapecie kuchennym. Można ja uprawiać na balkonie. Lubi stanowisko nasłonecznione, ale palące słońce. Osłaniać od wiatrów. Podlewać w południe, nigdy wieczorem. Trzeba uważać, by nie przesadzić z ilością wody.
Obrywamy młode listki. Przechowujemy ja w pęczkach jak majeranek.
Zastosowanie w lecznictwie
Napar z ziela bazylii pomaga przy braku apetytu, wzdęciach, rozstroju żołądka, przy niestrawności. Działa przeciwbakteryjnie
Olejek z bazylii pozwala usunąć zmęczenie. Wystarczy jedna kropelka, by poprawić nastrój. Wzmacnia też koncentrację.
W kosmetyce
Zmacerowane w wytrawnym winie listki bazylii stosowano często jako tonik do twarzy.
Można zrobić łatwo sól do kąpieli, która pomoże w usuwaniu stresu i zmęczenia.
Od pewnego na bazie ekstraktów z bazylii robi się kosmetyki do włosów, szczególnie tych wypadających, również zagrożonych łysieniem androgenicznym.
Jest cała seria: szampon, odżywka, mleczko i peeling bazyliowy o ciekawym zapachu.
Bazylia nie jest mamą bazyliszka.
Prababunie sadziły bazylię w doniczkach.
Od okien po strych domu
Wędrował korzenny zapach niby cynamonu. (W. Ścisłowski)
My też ją posiejmy w tym roku! Zawsze to swoja bazylia!
Zielara
Źródła:
https://green-farm.pl/wszystko-co-chcielibyscie-wiedziec-o-bazylii-ale-wstydziliscie-sie-zapytac/ dostęp: 9.02.2020
Angelika Krause, Heilsames Basilikum, Landapotheke 1-2020.
Danuta Tyszyńska-Kownacka, Teresa Starek Zioła w polskim domu, 1988.