Cebula czuje wiosnę

Zielone pędy wydobywające się ze złotych bulw cebuli, zapowiadają przedwiośnie. Idzie nowe! Na bazarze wybieram celowo te zazielenione. Niech żyje szczypior!

Z cebulą żartów nie ma. Jest konkretna i zdecydowana niszczyć zarazki i  bakterie wraże dla organizmu. Tam, gdzie antybiotyk nie poradzi, cebula daje sobie radę!

Cóż by bez niej zrobili marynarze i wielorybnicy wyruszający na dalekie rejsy? Całe worki cebuli ładowane na statek były niezastąpionym środkiem przeciwszkorbutowym.

Jako dziecko nie doceniałam soku z cebuli, który babcia robiła w czasie nalotów kaszlu, przeziębień, katarów.

Straszne świństwo!

Mówiłyśmy o babcinej miksturze. Świństwo okazywało się zawsze skuteczne.

Receptura jest prosta:

Sok z cebuli, otrzymywany w sokowirówce albo z utartej na tarce miazgi, zalewamy miodem  w proporcji 1:1.

Mieszamy. Dawkujemy po łyżeczce trzy razy dziennie.

Po takiej kuracji mija suchy kaszel. Angina, grypa, zapalenie oskrzeli, przechodzą łatwiej z kuracją cebulową.

Oprócz dolegliwości przeziębieniowych sok cebulowy pomaga w skąpomoczu, kłopotach trawiennych. Jest pomocny w czasie rekonwalescencji.

Cebula jest bogata w witaminy z grupy B, C, mikroelementy takie jak: siarka, fosfor, miedź, cynk, selen, żelazo, wapń, potas.
Zewnętrznie można stosować utartą cebulę przykładając ją na czyraki, ropnie, owrzodzenia, opryszczki, miejsca ukąszone przez owady.

Cebula pomaga przy arytmii serca. Ogólnie – poprawia odporność.

Dobra dla diabetyków, w chorobach reumatycznych, zmniejsza ryzyko zachorowań na raka, polecana dla nadciśnieniowców.

Może i kłopotliwy środek, ale bardzo skuteczny jest sok z cebuli przy wypadaniu włosów w formie nalewki alkoholowej, zmieszanej z nalewką z liści brzozy i nalewką pokrzywową.

Płyn wcieramy we włosy 5 minut, na 8 godzin przed umyciem. Czas kuracji – 21 dni (21 zabiegów), potem przerwa 15-dniowa i zabieg można powtórzyć.

Powyższa odżywka  zawiera wiele witamin i soli mineralnych oraz innych ciał czynnych, które doskonale wnikają we włosy i w skórę, odżywiają je, wzmacniają, nadają im połysk, przeciwdziałają tworzeniu się łupieżu.

Odżywka ma silny zapach, więc należy ją wetrzeć we włosy każdego wieczoru, nakryć folią, a rano umyć włosy szamponem.

Łuski cebuli należą do barwników roślinnych (wielkanocne pisanki zabarwione na ciepły pomarańczowy kolor!), niektórzy eksperymentują również przy zmianie koloru włosów.

W Leksykonie Roślin Leczniczych prof. Ożarowskiego jest taki przepis na ziołową farbę:

30 łusek cebuli gotować z 200 g wody. Po odcedzeniu dodać 55 gliceryny. Wciera się do uzyskania żądanego odcienia brązu. Metoda nie nadaje się do włosów tłustych.

Wracając do smaku cebuli jako pożywienia. Wątrobowcy skarżą się, że cebulę znoszą źle i prawda jest, ż e powinni jej unikać.

Dla tych jednak, którzy lubią cebulę, podaję przepis na cebulowy rarytas – cebularz.

Uproszczony cebularz :

– dwie szklanki mąki (ja robię zawsze z orkiszowej pełne, ostatnio z gryczanej, która nadaje bardzo oryginalny smak),
– pół paczuszki drożdży (ok. 30 g)
– łyżeczka miodu,
– szczypta soli,
– 250 ml letniej wody,
– opcjonalnie można dodać garść płatków owsianych.

Zaczyn:
Kruszymy drożdże, dodajemy miód, dwie łyżki mąki, 1/3 szklanki letniej wody – mieszamy starannie drewnianą łyżką i odstawiamy w ciepłe miejsce na 15 minut, do wyrośnięcia.

Do wyrośniętego zaczynu dodajemy stopniowo mąkę, sól, letnią wodę.
Wyrabiamy ciasto ręką do momentu kiedy stanie się elastyczne i będzie się „odchodzić” od dłoni. Oprószamy ciasto mąką, przykrywamy lnianą ściereczką, odstawiamy na godzinę do wyrośnięcia.

W tzw. międzyczasie kroimy w kostkę 3-4 średniej wielkości cebule. Szklimy na oleju z ziołami np. tymiankiem albo majerankiem (niektórzy nie polecają łączyć tych ziół razem), solą ziołową.

Po godzinie: ciasto wykładamy na wysmarowaną olejem blachę. Zostawiamy go jeszcze na 10 minut do wyrośnięcia. Nagrzewamy piekarnik – obieg, 180 stopni.

Ciasto podpiekamy 10 minut. Wyciągamy, nakładamy podduszoną cebulę i wkładamy do pieca na 30 minut.
Po wyciągnięciu możemy posypać startym parmezanem.

Zielara

Przepis na nalewkę odżywczą do włosów pochodzi:
http://gramzdrowia.pl/dr-henryk-rozanski/fitoterapia-ziololecznictwo-ziola-drzewa-krzewy/cebula-allium-cepa-liliaceae.html

Zdjęcia: Marta Niemczykowska